Blog Image

Brak doświadczenia miłości oraz akceptacji ze strony rodziców w dzieciństwie silnie wpływa na zachowanie w przyszłości. Wiele kobiet ma świadomość, że ich pierwsze lata życia pozostawiły wiele przykrych wspomnień i zranień. Nie potrafią one jednak zauważyć, jak bardzo wpłynęło to na ich zachowanie. Kobiety te często są nieufne, samokrytyczne i trudno jest im tworzyć trwałe relacje. Oto działania destrukcyjne, które najczęściej obserwuje się u kobiet, które jako dziewczynki nie zaznały miłości. 

Perfekcjonizm i samokrytycyzm

Dziewczynki, które w dzieciństwie nie zaznają miłości, często są ofiarami werbalnej agresji. Słyszą, że są głupie, nie wystarczająco dobre i brzydko wyglądają. Rodzice mają wysokie wymagania i oczekiwania, którym dzieci nie zawsze potrafią sprostać. Ciągła krytyka z ich strony i brak wsparcia może przyczynić się do utraty wiary w swoje możliwości i braku pewności siebie. Negatywne komentarze dotyczące ich zachowania i wyglądu z czasem przekształcają się w głos wewnętrznego krytyka. Z czasem zaczyna on towarzyszyć kobiecie, przez co nie potrafi ona być z siebie zadowolona. Ciągle wydaje jej się, że nie jest wystarczająco dobra, że za mało się stara, a jej działania nie przynoszą zadowalających efektów. Nie umie cieszyć się ze swoich sukcesów i bardzo silnie przeżywa każdą porażkę oraz przeciwności losu. W każdym niepowodzeniu widzi swoją winę i uważa, że jest ono powiązane z jej cechami charakteru i słabościami. Negatywne myśli odbijają się echem w głowie kobiety i ciężko jest jej się go pozbyć. To proces, który może trwać przez długie lata.

Lęk przed odrzuceniem i porzuceniem

Jeśli kobieta nauczyła się w dzieciństwie stylu przywiązania pozbawionego bezpieczeństwa, w przyszłości może jej towarzyszyć poczucie odrzucenia. Może czuć się ona nierozumiana, niepotrzebna, odizolowana i samotna.  Może mieć również skłonność do odczuwania odrzucenia i braku zainteresowania jej osobą. Niestety takie nastawienie oraz silne przekonanie, że tak rzeczywiście jest, może działać jako samospełniająca się przepowiednia. Kobieta może mieć również problem z rozpoznawaniem emocji i właściwym odczytywaniem komunikatów. Nawet neutralne sygnały od drugiego człowieka mogą być przez nią odbierane jako negatywne. Tego typu zachowanie może wprowadzić ogromne napięcie w związku oraz prowadzić do wielu nieporozumień i konfliktów. Kobieta może odczuwać silny niedosyt miłości, przez co będzie potrzebowała częstego potwierdzenie, że jest kochana. Wszelkie sygnały świadczące o braku zainteresowania czy zaufania mogą być dla niej bolesne i rodzić w niej silny niepokój. Może towarzyszyć jej również silny lęk przed odrzuceniem i porzuceniem. Napięta atmosfera w związku może być bardzo toksyczna i sprawić, że partner nie udźwignie tak silnej presji. Może on odczuwać zbyt duży ciężar i osaczenie przez partnerkę, która stale będzie mieć niezaspokojone potrzeby i niespełnione oczekiwania.

Błędne koło i działanie według schematów

Kobiety, które nie doświadczyły miłości i wsparcia, pragną trwałej i stabilnej relacji. Paradoksalnie jednak powtarzają schemat z dzieciństwa, który mocno się w nich zakorzenił. Często podświadomie wybierają partnera, który zachowuje się dokładnie tak, jak zachowywali się jej rodzice. Zachowania, które znamy i do których jesteśmy przyzwyczajeni, wydają nam się bezpiecznym wyborem. W końcu niewiele może nas zaskoczyć i wiemy czego się spodziewać. Niestety jest to jedna z pułapek myślenia, w które często dają się złapać kobiety. W sytuacjach konfliktowych będzie ona używać zachowań, których nauczyła się w dzieciństwie. Jeśli kobieta obwinia się za wszelkie nieporozumienia, zgadza się na agresję werbalną, ciągle czuje się winna i niewystarczająco dobra, może to oznaczać, że wybrała partnera podobnego do swoich rodziców. Niekochana córka może mieć problemy z zaufaniem sobie i słuchaniem swojej intuicji. Towarzyszy jej ciągły lęk przed porażką i podjęciem złej decyzji. Z tego powodu może być jej bardzo trudno wyrwać się z relacji, nawet jeśli ma świadomość, że działa ona na nią destrukcyjnie. Kobieta może mieć również problem z radzeniem sobie z własnymi uczuciami oraz określeniem swoich uczuć i potrzeb. Czy tego typu zachowaniom można przeciwdziałać? Czy da się pozbyć wewnętrznego krytyka, ciągłego niepokoju oraz poczucia niespełnienia i samotności? Na szczęście tak. Możliwa jest nauka zaufania do samej siebie oraz rozumienia swoich uczuć i emocji. To długi proces, który polega na oduczeniu się zachowań, które zakorzeniły się w dzieciństwie oraz na poznaniu i zrozumieniu siebie. Pierwszym krokiem do osiągnięcia sukcesu i zmiany nastawienia jest jednak uświadomienie sobie samego problemu i chęć podjęcia kroków, by go wyeliminować.

  • Tagi: